Służba Ojczyźnie w Wojsku jest niezwykle wymagająca, a żołnierz musi być przygotowany do działania o każdej porze dnia i nocy, w każdym warunkach terenowych i atmosferycznych. Wraz z nadejściem typowo zimowej aury na Pomorzu Zachodnim żołnierze „Błękitnej” Brygady wreszcie mogli rozpocząć działania w zupełnie innej, „białej” scenerii.
Z tego powodu w ostatnich dniach przeprowadzili serię zadań na pasie taktycznym z wykorzystaniem kołowych transporterów opancerzonych Rosomak. Głównym celem zajęć zrealizowanych pod okiem instruktorów z 2 stargardzkiego batalionu saperów było doskonalenie zasad przeciwdziałania atakom z użyciem improwizowanych urządzeń wybuchowych.
Zagrożenie to występuje w szczególności w rejonie misji zagranicznych, w których żołnierze 12 Brygady biorą liczny i często udział, więc nie ma co się dziwić, że jest to jeden z priorytetów szkoleniowych dla „Błękitnych”.
Tekst: kpt. Błażej Łukaszewski
Zdjęcia: st. szer. Piotr Pytel
Z tego powodu w ostatnich dniach przeprowadzili serię zadań na pasie taktycznym z wykorzystaniem kołowych transporterów opancerzonych Rosomak. Głównym celem zajęć zrealizowanych pod okiem instruktorów z 2 stargardzkiego batalionu saperów było doskonalenie zasad przeciwdziałania atakom z użyciem improwizowanych urządzeń wybuchowych.
Zagrożenie to występuje w szczególności w rejonie misji zagranicznych, w których żołnierze 12 Brygady biorą liczny i często udział, więc nie ma co się dziwić, że jest to jeden z priorytetów szkoleniowych dla „Błękitnych”.
Tekst: kpt. Błażej Łukaszewski
Zdjęcia: st. szer. Piotr Pytel